Dzisiaj z serii "Sklepowe brzydoty" odwiedzimy sklep dobrze Nam znany - It Girls, z tego sklepu pochodzi również najnowszy Hot Buys. Marka jest na stardoll od dawna, co możemy poznać po ilości pięter, cenach czy jakości ubrań. Tu wybrałam mniej niż w poprzednim Pretty n' love, gdyż tamten sklep był starszy i było w nim więcej starych rzeczy. Pod uwagę wzięłam tylko siedem rzeczy, więc jest to dwa razy mniej niż w poprzedniej notce z tego działu. Zapraszam :)
1. Bluzka ze ściągniętym ramieniem, trochę inna wersja kolorystyczna, chociaż mało się różniąca, jest darmówką - zresztą, nie dziwię się.
2. Sweter, typowo świąteczny, boże, jest okropny.
3.Bluzka, która może nie jest tak straszna, pod jakieś coś co by ją zakryło by była ok, ale sama w sobie jest brzydka.
4.Buty, kozaki, nie powiem dla kogo, lakierowane, fu.
5.Sukienka typu gorset, kształt i kolor to najgorsze mankamenty.
6.Żakiet oblany błotem.
7.Spodnie, okropnie wykonane, dzwony. Nie.
Co myślicie? :)
Bardzo ciekawy post na innych blogach jeszcze tego nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńmonusia55
Mam zieloną tunikę ale tak jak ty stwierdziłam, że jest paskudna i już od kilku miesięcy leży w schowku.
OdpowiedzUsuńnatalcia1112
Na szczęście nie mam żadnego ubrania . Jeszcze w dodatku te ciuchy za sd . Masakra
OdpowiedzUsuńuroczanatka199